I love my Dad

Ten czuły, słodko-gorzki portret niełatwej relacji pomiędzy ojcem a synem to najlepszy film ostatniej edycji prestiżowego festiwalu SXSW, który zdobył także uznanie na American Film Festival. Film inspirowany jest prawdziwą historią reżysera. W jedną z głównych ról wciela się gwiazda amerykańskiego kina Patton Oswald. Film Jamesa Morosiniego, w którym zresztą sam wciela się w rolę Franklina, to pełna empatii opowieść o życiowych wrażliwcach.

Ujęta w formułę komedii historia w subtelny sposób eksploruje temat międzyludzkich relacji, potrzeby komunikacji, wywołując zarówno uśmiech, jak i wzruszenie. Gdy Franklin zrywa wszelkie kontakty z ojcem, zdesperowany starszy z mężczyzn nie może się z tym pogodzić. Posunie się do fortelu, by być na bieżąco z tym, co dzieje się w życiu wrażliwego, nieco samotnego chłopaka. Z pomocą nieoczekiwanie przyjdzie mu technologia. Nie widząc innej możliwości, Chuck wymyśla fałszywe konto w mediach społecznościowych, by mieć swojego syna na oku. Podszywa się pod atrakcyjną kelnerkę i nawiązuje z chłopakiem nić porozumienia. Sytuacja jednak komplikuje się z chwilą, gdy zauroczony dziewczyną Franklin za wszelką cenę będzie chciał się spotkać. To moment, w którym do starszego z bohaterów zaczyna dochodzić, że mając dobre intencje i chcąc jedynie pomóc, mógł tak naprawdę zaszkodzić.

I love my dad

reż. James Morosini

USA,

2022, 95 min

język filmu: angielski

napisy: polskie